Wyprawa do Norwegii zaczęła się w maju od kupionych biletów na lot do Bergen - tak "na wszelki wypadek". Potem jednak systematycznie przeglądaliśmy posiadany sprzęt, uzupełnialiśmy ten brakujący, czytaliśmy przewodniki i relacje z innych wypraw. Na koniec kilka godzin nad kartonowymi pudłami, by spełnić warunki przewozu rowerów samolotem i polecieliśmy.
Obydwoje po powrocie jesteśmy zgodni: Norwegia zdecydowanie przerosła nasze oczekiwania. Przytakniemy wszystkim sondażom, które uznają Norwegię za jedno z najlepszych państw pod względem jakości życia, a fiordy Norwegii plasują wśród najpiękniejszych miejsc na świecie.