Z lekka zimno ale chyba czas rozpocząć sezon - krótka wycieczka do Szałszy. Z Miechowic kieruje się na Wieszową, po drodze mijam źródło Jana Sarkandra i dalej serwisówkami wzdłuż autostrady dojeżdzam do Grzybowic, odbijam w prawo szutrową drogą do Świętoszowic. Jadę jeszcze zobaczyć w Ziemięcicach ruiny kościoła z XVI wieku.
Przy ruinach nawrotka i do Szałszy obejrzeć pałac. Niestety, z uwagi że to własność prywatna tylko zza ogrodzenia. Kilkaset metrów dalej odwiedzam kościółek drewniany, na przykościelnym cmentarzu mogiła dawnych właścicieli pałacu. Drogę powrotną obieram przez Zabrze Mikulczyce. Ogólnie trasa spacerowa, niestety o tej porze roku gruntówki i szutrówki rozmarzają i sporo błota - szczególnie odcinek pomiędzy Szałszą a Zabrzem.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj