Nie mogłem się doczekać wyjazdu do puszczy dulowskiej,i wreszcie się udało,przejazd do Trzebini wjazd do puszczy i ta wspaniała przyroda ,zapach roślinności,śpiew ptaków nagradzają cały wysiłek pedałowania,traktem krakowskim dojechałem do kopuł następnie wiaduktem nad A4 wjechałem do Grojca z góry piękne widoki w oddali zamek Tęczyn ,zjazd w stronę Zalasu i Sanki ,w Grojcu można zajechać pod kościół,podjazd ostry ale warto,przy ulicy rozmieszczono rzeźby,sfotografowałem sowy lecz jest ich więcej(rzeźb)przy następnej okazji zrobię więcej fotek. W zalasie skręciłem w lewo i dojechałem z powrotem do traktu krakowskiego tam w lewo i pojechałem zobaczyć "czarny staw" tj.pkt czerpania wody-urokliwe miejsce można chwilę odpocząć przy wodzie ,do kompania nie polecam widać pod wodą pniaki po ściętych drzewach.z tego miejsca trzeba wrócić na trakt i skierować się w lewo do ul. Zwierzynieckiej( ja tak nie zrobiłem i trochę się przedzierałem przez las i bagienka:) )na ul. Zwierzynieckiej trzeba skręcić w lewo i już z górki aż do samej BRAMY ZWIERZYNIECKIEJ ,która była cele m mojej wycieczki CYTAT ( po obu stronach drogi stoją wysokie ceglane wieże z figurami jeleni, sokołów, dzików i chartów. Brama składa się z sześciu ceglanych filarów. Dwa środkowe otaczały główną bramę, wieńczyły je rzeźby przedstawiające jelenie, natomiast w górnej ich części ozdobione zostały głowami zwierząt)stamtąd przez Tenczynek z powrotem do Dulowskiej i do domu.Wycieczkę polecam każdemu kto lubi przyrodę,trasę można modyfikować wg uznania ,pominąć parę podjazdów ale później nie ma fajnych zjazdów:)..Warto choćby po to żeby zobaczyć puszczę,co prawda już nie dziką ale i tak piękną.
Skomentuj