Czeladź,Sosnowiec,Mysłowice,Katowice,Siemianowice Śl.

Dzisiejszą trasę pokonałem po pracy.Trasę zacząłem z Czeladzi przez Sosnowiec obok stadionu ludowego,stawów Hubertus gdzie zaliczyłem GLEBĘ zjeżdżając z mostku ;-)_ w kierunku Mysłowic.Przejechawszy skrzyżowanie kierowałem się w stronę Janowa tam wbiłem się w las i trasa zrobiła się trochę spokojniejsza ale nie łatwiejsza.Tam trochę się pokręciłem szukając drogi ale po 5 min.znalazłem.Dalsza droga prowadziła już w kierunku Katowic-Murcki gdzie przejeżdżamy przez przepiękny rezerwat przyrody,tam postanowiłem podjechać pod górę zwaną wzgórzem Wandy ale nic specjalnego tam nie ma tylko wodociągi dla śląska.Po zjechaniu z wzgórza kierowałem się już w stronę Katowic przez Muchowiec obok stadniny koni tam chwilę sobie odpocząłem przy piwku i patrząc jak jeżdżą na koniach.Po chwili przerwy ruszyłem w dalszą drogę obok lotniska aleją rowerową i nie tylko w stronę Siemianowic przez Hugo dzielnice Siemianowic dalej przez Pszczelnik fajny park jedziemy w stronę Michałkowic przez park Górnik i po chwili jesteśmy w domu.Trasa przyjemna choć po pracy daje się w znaki.Pokonany dystans to 53 km