Trasa czekała na mnie już od jakiegoś czasu . Co prawda pogoda nie dopisywała , ale ja postanowiłem zmierzyć się z nią. Około godziny 8 wyruszam z Boguszowa Gorc . Jest mgliście i dość chłodno . Nawigacja pokazuje ,że jestem na szlaku ale oznaczeń nigdzie nie znajduje . Pomimo tego ruszam w stronę Chełmca . Z każdym metrem przewyższenia jest coraz więcej śniegu , miejscami całkiem fajny zimowy krajobraz. Podłoże jednak nie zmrożone , miękkie i błotniste . Chełmiec z charakterystycznym krzyżem osiągam dość szybko . Przebija się słońce , ale widoczność prawie zerowa . Teraz schodzę w stronę Trójgarbu . Cieszę się początkowo ,że nie wchodziłem od tej strony bo jest stromo . Ale szybko zmieniam zdanie . Śnieg , rozmiękłe liście i kamienie powodują ,że schodzenie to istna gehenna . Przewracam się a mokry śnieg powoduje ,że po zejściu mam mokre spodnie . Zastanawiam nawet czy nie skrócić trasy .
Kolejne podejście pod Trójgarb . Na szczycie jakaś rozpadająca się wiata i zero widoków . A podobno widać stamtąd Karkonosze ...no coż następnym razem . Teraz już do przejścia pozostaje asfaltowy szlak ...nie lubię asfaltu , ale tym razem przemierzam go z przyjemnością .
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj