category-icon

Browersowanie 18 października

36 km
2 h 47 min
1.2 km
Puławy

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2016-10-18
Puławy
category-icon
36 km
1217 m
1217 m
Łatwy
2 h 47 min
3.9/6
Relacja Darka

Pogoda jesienna. Ciemne chmury. Zimno i wilgotno. Czasem jakaś delikatna mżawka. A na łące zebrało się pięciu śmiałków: Krys, Andre, Darek, Leon i Karol. Ustaliliśmy że jedziemy najpierw po Kazika, a potem jedziemy do Kazika. To znaczy najpierw jedziemy na ulicę Jaworową i tam będzie na nas czekał Kazik i już w szóstkę pojedziemy do Kazimierza Dolnego. Z małymi perturbacjami, bo ruch na skrzyżowaniach z ulicami Piaskową i Kołłątaja zatrzymywało część grupy, dojechaliśmy do Mariny i stamtąd drogą rowerową wzdłuż wału wiślanego ruszyliśmy do celu. Widać było, że zimno mobilizowało do rozgrzewki, a każdy za optymalne uważał trochę inne tempo jazdy, więc grupa porozrywała się trochę. Przed Bochotnicą zebrali się wszyscy i postanowiliśmy przejechać rzeczkę Bystrą przez kładkę, a po drodze obejrzeć namiastkę kładki, jaką kiedyś widziano w korzystniejszym na przeprawę miejscu. Po pokonaniu stromego wału na piechotę okazało się, że namiastka to kiedyś był zaczątek obecnie całkiem solidnej konstrukcji składającej się z kilku położonych poziomo słupów betonowych stanowiących właściwą, szeroką na jakieś 60 cm kładkę i dwóch słupów stanowiących barierkę po obu stronach. Szkoda, że dojazd do tej kładki wymusza pieszą wspinaczkę przez wał po schodkach. Po drugiej stronie wjeżdża się po możliwym do pokonania podjeździe na wał, a z niego na ścieżkę rowerową prowadzącą do okolic stadionu Orłów Kazimierz. A w Kazimierzu pustki. Miasto odpoczywa od tłumów w sezonie letnim.
Na rynku w kawiarni U Radka zamówiliśmy napoje i siedząc w ogródku uzupełnialiśmy poziom elektrolitów w organizmie. Wyjątkowo dobre były napoje gorące. Potwierdziło się pojęcie: „ceny kazimierskie”, wyraźnie odbiegające od tych z poza tego miasteczka.
Jak się zaczęło ściemniać, przez chwilę padała lekka mżawka. Ruszyliśmy w drogę powrotną. Na wyjeździe grupa rozbiła się na dwie części. Jedna z nich, mimo istnienia trzech alternatywnych możliwości, wybrała tą najniebezpieczniejszą, bo prowadzącą główną szosą. W warunkach zapadającego zmierzchu w wilgotnym powietrzu i zwykle rozpędzających się samochodów wyjeżdżających z Kazimierza, to było niepotrzebne ryzykowanie, nie dające żadnych korzyści. W drodze powrotnej znów uwidoczniły się różnice tempa jazdy i grupa porozbijała się na frakcje. Jedna dojechała do Puław przy Puławskiej Szkole Wyższej, a inna przez ulicę Rybacką. Prawie wszyscy zebrali się na skrzyżowaniu z ulicą Piłsudskiego. Brakowało Krysa. Byliśmy zaniepokojeni jego długim niepojawianiem się. Nie można był dodzwonić się do niego, tzn. odbierał ale się nie odzywał. Słychać było jakieś bulgotanie. Z powodu bezruchu robiło nam się zimno. Już rozmyślaliśmy żeby się wrócić i go szukać gdzieś w rowie, ale w końcu Krys się odezwał i okazało się, że już jest u siebie w domu i leży sobie w wannie. Byliśmy skłonni pojechać do niego i ukręcić mu łeb, ale wymyślił zgrabną historyjkę, że w Puławach widział z daleka światełka jadące pod górę i sądząc że to nasza grupa pojechał za nimi. A to był ktoś inny. Nie to, że żeśmy mu uwierzyli, ale z czystego lenistwa nie chciało nam się nikogo mordować i pojechaliśmy do A. aby uroczyście zakończyć rajd. Jak stamtąd wychodziliśmy, padał deszcz. W sumie pogoda w czasie zasadniczego rajdu była dla nas łaskawa.

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Kazimierz Dolny
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Kazimierz Dolny

Turystyczna mapa "Kazimierz Dolny" i okolic w świetnej skali 1:35 000. Znaleźć na niej można wszystkie ważne dla turysty informacje z tych pięknych terenów dotyczące nie tylko cennych zabytków, ale i tras pieszych, rowerowych, rezerwatów przyrodniczych i parków krajobrazowych. Mapa zawiera aktualną infrastrukturę turystyczną. Mapa swoim zasięgiem obejmuje także Kazimierski Park Krajobrazowy, Nałęczów i Puławy.

Miejscowości na trasie