Po dojściu dzień wcześniej do schroniska Guide d'Ayas i nocce pod namiotami nastał dzień zdobycia pierwszego czterotysięcznika Breithornu. Uważany za jeden z najłatwiej dostępnych 4-tysięczników w Alpach, jednak nasza wycieczka nie prowadzi od Klein Matterhorn, a od schroniska, z którego droga prowadzi przez usiany szczelinami lodowiec. I tak związani liną wystartowaliśmy na początek w kierunku przełęczy Zwillingsjoch. Następnie skręcamy w lewo gdzie czeka nas długie przejście po lodowcu z licznymi szczelinami, które robią piorunujące wrażenie. Tak krocząc kierujemy się w kierunku przełęczy Breithornpass, a przed nią skręcamy w prawo. Pozostaje już tylko zdobycie wierzchołka, które w tym momencie jest łatwe. Ze szczytu rozpościera się panorama na najwyższe wierzchołki Alp, a jak na wyciągnięcie ręki jest wszystkim znany Matterhorn. Powrót tą samą drogą.