Barbie na Janinie, jakkolwiek to brzmi, chodziło o wieczorny wypad z dzieckiem :-P a wg Niej to na Janinę najszybsza i najłatwiejsza trasa :D cóż, pozostaje wierzyć :D
A na Janinie... wiecie, lody, popcorn, orzeszki i zapiekanka, a dla Barbie, piwo. Czeskie lane za 5 zł... Okazja!! Co do samej wyprawy to generalnie roweru szkoda wyciągać, ale jak mały diabełek prosi, to czemu nie :D orzeszki za 1 zł dla dziecka to atrakcja. Zwłaszcza jak płaci z własnego "ciężko zarobionego" kieszonkowego.
Na samej Janinie polecam pieczonki - o ile są, zapiekankę ciężko trafić, czasem gumowa a czasem chrupiąca. Czeski Litovel, ciemny, jasny czy miodowy, zawsze smakuje wybornie. :) Warto zerknąć na okoliczne zamknięte bary, świadectwo dawnej świetności i potencjału miejsca. Tuż przy wielkim mieście, a jednak spokojnego... Na wieczorne upały, zamiast wieczorynki i by być dobrym rodzicem, może być :-P
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj