Wiatr nie odpuszcza dalej wieje w porywach do 70km/h. Początkowo nie mogłem wyjechać z Ardales. Droga była nieprzejezdna przez strumienie lub inne przeszkody. Kiedy w końcu osiągnąłem właściwy brzeg jakoś poszło. Do El Burgo trasa wiedzie szerokimi szutrówkami przez góry i jest widokowo. Za EL Burgo. Miałem jechać doliną ale ponieważ znowu zbierało się na deszcz postanowiłem zmienić trasę na asfalt. I powiem szczerze była to dobra zamiana. Ruch na drodze minimalny. a widoki fajne i trasa w miarę atrakcyjna. problemem jest tylko 10 km podjazdu, który wywozi nas 600m w górę. Z przełęczy do Rondy dostajemy za to 15 km zjazdu. Na zdjęciach widać szlak oryginalny. Jest szutrowy ale niestety ograniczony widokowo.