W drugim dniu udaliśmy się do Schwarzwach na stację kolejową gdzie z pod stacji przejechaliśmy 30km(ze względu na zbliżającą się burze oraz dosyć stromy podjazd) busikiem taxi do stacji kolejowej Bockstein gdzie obowiązkowa jest przeprawa przez tunel 8km pociągiem z platformami na auta oraz z wagonem dla rowerów.Wysiedliśmy w Mallnitz,miasteczko tak wysoko położone w górach,że chmury mieliśmy dosłownie nad głowami.Z Mallnitz do Obervellach zaliczyliśmy kilku kilometrowy zjazd w dół,tarcze i klocki hamulcowe były rozgrzane na maxa od hamowania ,rowery bez problemu osiągały 60km/h :)zjazd był niesamowity.:),w Oberwellach na nocleg wybraliśmy camping położony nad rzeką ,gdzie udało nam się wynająć domek letniskowy.