Wczoraj pojechałem po ciemku do ZŁotej Karczmy. Dziś zaś stamtąd ścieżką do Matarni, następnie wzdłuż trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej do Kiełpinka i dalej do domu. Porównań fotograficznych tu nie ma, ponieważ nie mam zdjęć archiwalnych tego terenu. Tutaj nie było wcześniej toru, tu to krajobraz okolic Kiełpinka i Matarni przeszedł przemianę.