Szlak Wdy należy do najbardziej malowniczych tras kajakowych. Leży w regionie o mniejszym natężeniu cywilizacji, zachwycaj pięknem dzikiej przyrody i cudownych krajobrazów. Większość trasy wiedzie przez Wdzydzki oraz Wdecki Park Krajobrazowy, stworzone specjalnie w celu ochrony nieskażonej przyrody Wdy i jezior wdzydzkich.
Spływ kajakowy można rozpocząć już od Jeziora Wieckiego, ale ten fragment nie należy do najłatwiejszych i szczególnie przyjemnych. Górny odcinek rzeki należy do bardzo kapryśnych i słabo nadaje się do spływu rodzinnego. Jest dobry to fragment dla ludzi lubiących wyzwania. Większość spływów rozpoczyna się od miejscowości Lipusz i kończy się w Tleniu – jest to tzw. „podstawowy” szlak Wdy. Ten odcinek daje się pokonać średnio w ciągu jednego tygodnia, a tym, którzy chcą dotrzeć do ujścia potrzeba jeszcze kolejnych dwóch dni.
Odcinek od Lipusza do Wdzydz jest bardzo uroczy: płyniemy Wdą wspaniale meandrującą wśród pól i łąk. Na tym odcinku wkraczamy na obszar Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego. Do Wdzydz płynie się bardzo spokojnie, idealnie dla rodzinnego spływu.
Akwen jezior wdzydzkich, nazywany popularnie Kaszubskim Morzem, jest miejscem, gdzie można spokojnie spędzić kilka dni zwiedzając magiczne wyspy i liczne zatoczki. Ważną atrakcją niemal każdego spływu jest zwiedzenie najstarszego w Polsce skansenu – Kaszubskiego Parku Etnograficznego. Żeby dobrze zwiedzić skansen trzeba poświęcić cały dzień. Koniecznie musicie też skosztować lokalnej kuchni!
Dla tych, co nie mają czasu na dłuższy pobyt nad Kaszubskim Morzem proponujmy przepłynąć się kutrem rybackim z przystani „U Grzegorza” po całym akwenie. Kolejną atrakcją, jakiej nie można pominąć są Kamienne Kręgi – rezerwat archeologiczny w Odrach. Niewątpliwie nie można pominąć tego punktu podczas spływu.
Kolejnym miejscem, w którym warto się zatrzymać i zrobić nocleg, to Czarna Woda. Można tutaj obejrzeć interesującą stałą wystawę „Przyroda Borów Tucholskich”. Tymczasem rzeka cały czas ma przyjazny charakter dla swobodnej, wakacyjnej turystyki kajakowej.
Następną atrakcją na szlaku jest zabytkowy kościół z XVII wieku w Hucie Kalnej. Tuż za miejscowością Błędno wkraczamy w granice Wdeckiego Parku Krajobrazowego. Od tego momentu mamy do czynienia z najdzikszym i chyba najładniejszym fragmentem Wdy.
Na Wdzie czujny obserwator nieraz zauważy ślady bytowania bobrów. Mieszkają one w żeremiach lub ziemnych norach z podwodnym wejściem. Obecność bobrów zdradzają ścięte do wody drzewa, które urozmaicają kajakarzom spływ.
Spływ Wdą, jak każdy inny, niestety dobiega kiedyś końca - zazwyczaj ma to miejsce w Tleniu.
Ta krótka charakterystyka szlaku Wdy nie oddaje bynajmniej piękna tej rzeki. Musicie sami tu przybyć – Wda to kajakowe „must go!”…