Ze Starych Bielic do trzech pałacy

Ruszam ze Starych Bielic drogą na Cieszyn. Początkowo szutrówka, następnie droga z gruzu, a na koniec zwykła polna. Na miejscu ciekawa wieża, pozostałość po XIV w. gotyckim kościele. Dalej jadę asfaltem przez Popów do Wierzchomina. Jest to odcinek szlaku wiatraków i zachodniopomorskiego szlaku św. Jakuba. W Wierzchominie pozastawiam te szlaki i skręcam w lewo w szlak pałaców, w drogę polną a następnie leśna.
W lesie duża część drogi wyłożona jest płytami „jumbo”. Na początku lasu zaciekawia mnie, dość duży krater, wypełniony wodą i dookoła obwałowany. Do złudzenia przypomina miejsce upadku meteorytu. Dalej las jest naprawdę piękny i pofałdowany. Dość długo jadę skrajem rezerwatów przyrody Wierzchomińskie Bagno i Warnie Bagno.
Z lasu wyjeżdżam na spokojniutki asfalt i jadę przez Warnino i Świemino do Parsowa. Tu znajduje się pierwszy z trzech pałaców, które dzisiaj odwiedzę. Piękna budowla z ładnym kościołkiem, ale kompletnie zaniedbanym parkiem. Budowla mieści obecnie Dom Pomocy Społecznej. Ruszam dalej polną aleją kasztanową a następnie skręcam w prawo, w drogę z kwitnącymi żarnowcami. Przy drodze krajowej nr 6 mijam porzucony, ładny budynek, kryty strzechom, w którym niegdyś mieścił się bar.
Tuż dalej miejscowość Nosowo z pięknie utrzymanym neorenesansowym pałacem. Można nawet wynająć tu pokoje. Po ilości samochodów widać, że na ten weekend sporo osób z tej możliwości skorzystało. Park częściowo odrestaurowany, ale w większości zapuszczony. Ponownie spokojniutkim asfaltem jadę przez las do Białogórzyna. Tu zastaję zadbany, zabytkowy kościół szachulcowy i kozę odpoczywającą na przystanku autobusowym.
Stąd początkowo szutrówką, a następnie po betonowych płytach docieram do trzeciego pałacu w Strzekęcinie. W bardzo zadbanym neorenesansowym budynku mieści się obecnie hotel z restauracją. Kogo stać może się posilić. Teren przypałacowy starannie zadbany. Po przeciwnej stronie ulicy park, kompletnie zarośnięty. Ze Strzekęcina ruszam ścieżką rowerową, wzdłuż drogi krajowej nr 167. Wraz ze szlakiem pałaców skręcam w lewo, w leśną, asfaltową drogę prowadzącą do Manowa. Jednak po napotkaniu tychowskiego traktu skręcam w lewo i wraz z nim podążam do Świeszyna. Dalej do Konikowa jadę ścieżką rowerową wzdłuż krajówki. Tu ostatnia atrakcja, gotycki kościół z XIV w. z ciekawą wieżą.
Przez Niekłonice wracam na agroturystykę w Starych Bielicach.

Historia pałaców na zdjęciach.