Trasa z kumplem

Trasa spontaniczna przejechana razem z kumplem z Mysłowic.Najpierw dojazd do okolic Muchowca później kolega chciał obadać trasę do Chudowa, więc robiłem za przewodnika ;) Traska można powiedzieć przejechana na farcie najpierw dotarliśmy do Chudowa, zaparkowaliśmy rumaki pod zadaszeniem, zamówiliśmy po małym Zamkowym i zaczął padać grad wielkości fasoli.Przeczekaliśmy aż przestanie wyruszyliśmy w trasę po dojechaniu do Kamionki miejscu naszego rozstania kumpel do Katowic ja do domku zaczęło lać jak cebra.Przeczekaliśmy pod drzewami zdążyłem dotrzeć do Baru U Ryśka i znowu grad, przeczekałem przy Litoverze i z górki do domu, po przekroczeniu progu pompa z nieba grad i deszcz. Wyjazd zaliczam do udanych kumpel daje radę, chociaż stwierdził mam petardę w nogach ;) Oby więcej takich wypadów :)