Dziś żar się leje z nieba , uciekam do lasu , najlepiej gdzieś na singla . Wybór pada na pętle Stronie Śląskie . Ruszam w kierunku bramki na pętli Rudka . Za zalewem wybieram jakąś polną drogą , która wiedzie mnie prawie pod Krzyżnik . Trasa dość ciężka a jeszcze bąki tną niesamowicie . W końcu dopadam bramkę na pętli Rudka . Jazda w lesie to przyjemność . Temperatura z 10 stopni niższa niż w Stroniu . Na trasie rowerzystów brak ...o przepraszam jakiś jeden na elektryku gdzieś się pojawił . Single w lesie to bardzo dobry wybór na taki czas
Skomentuj