Impreza na szczycie Ślęży czyli noc świętojańska, nigdy nie byłem więc zachęciło mnie to do wjazdu na górę, gorzej że nie góralem a rowerem trekingowym, ale i wąskie koło dało rade :)
Do parkingu i wejścia na Ślężę cały czas asfaltem więc bez problemu, no ale sam wjazd po kamieniach na szczyt zmusił mnie do pchania roweru przez połowę drogi :) ze zjazdem nie było problemu no chyba że egipska ciemność.
Impreza miała również charakter zbiórki pieniędzy na remont kościoła , archeologię i podtrzymanie tradycji Słowian.
Oczywiście w dni powszednie zawsze jest co pozwiedzać, schronisko, wieża widokowa, kościół (ale nie w środku), starożytną rzeźbę kultową misia, wierze telewizyjną i przede wszystkim piękne widoki.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj