Jesienią blisko Złotowa

Ciepły choć wietrzny dzień listopadowy. Chcę odwiedzić cmentarz a przy okazji zrobić małą traskę. Ruszam z ul. Wioślarkiem, jadę za stadionem do ul. Jerozolimskiej a stąd do ul. Chojnickiej i jestem na cmentarzu. Dalej jadę na Zakrzewo ale zaraz za wiaduktem kolejowym skręcam w prawo w leśną drogę do Międzybłocia. Przejeżdżam koło rezerwatu 'Czarci Staw" i przejeżdżam przez całe Międzybłocie, aż do drogi krajowej 189. Kawałek jadę w kierunku na Kujan, żeby za chwilę skręcić w prawo w pole. Po minięciu dwóch zabudowań skręcam ponownie w prawo i docieram do rozebranego toru do Więcborka. Jadąc dalej tą drogą docieram do Świętej. Stąd przemieszczam się w kierunku Złotowa po dopiero co dokończonej ścieżce rowerowej. Po dojeździe do lasu skręcam w lewo i jadę nim aż do oczyszczalni ścieków. Stąd kieruję się do Blękwitu. Po dotarciu do szosy nr 188 wracam do Złotowa. Promenadą wzdłuż jeziora Miejskiego wracam do miejsca startu.
Jesień pięknie pomalowała krajobraz, słońce nadało odcieni i było ślicznie.Polecam na jesienne i nie tylko spacerki rowerowe.