Czerwony Szlak Rowerowy - Trasa Kadyńska

Przebieg szlaku poprowadzony w bardzo urokliwej i przepełnionej wspaniałą naturalną przyrodą krainie jaką z pewnością jest Wysoczyzna Elbląska. Rzeźba terenu przez, który prowadzi trasa jest bardzo mocno pofałdowana, przez co rowerzysta zmuszony jest do zwiększonego wysiłku fizycznego i musi być przygotowany na niekoniecznie strome, ale za to długi, rozciągnięte i mozolne podjazdy. Szlak poprowadzono poprzez oddalone od natłoku ruchu samochodowego głównie leśne drogi i dukty. Niestety jakość tych dróg pozostawia wiele do życzenia. W początkowym etapie tuż po opuszczeniu Kadyn rozpoczynamy wspinaczkę utwardzoną brukowaną drogą, która dostarcza raczej niezbyt przyjemnych wrażeń. Całość przebiegu trasy to nawierzchnia dość urozmaicona i w dużej (około 50%) długości zbudowana z kiepskiej jakości mieszanki bruku i czegoś przypominającego beton. Najpiękniejszy odcinek szlaku to serpentyna wiodąca wzdłuż przebiegu potoku Grabianka. To niemalże 5-cio kilometrowa wspinacza przepełniona szumem wijącego się górskiego potoku. Niestety cały czar tego szlaku pryska wraz z dotarciem do około 18 kilometra gdzie szlak odbija z drogi wiodącej wzdłuż potoku na coś co z trudem można wypatrzeć spośród gęstych chaszczy... dalej jest tylko gorzej!!! Chaszcze zmieniają się w bagno i na zakończenie mamy pole uprawne??? Szok i zgrzytanie zębów!!! Od 18 do 20 kilometra szlak jest nieprzejezdny a rowerzysta skazany na prowadzenie roweru... Chyba, że ktoś to pokonuje na FatBike-u...
Dalej za miejscowością Pogódki sytuacja się poprawia i rozpoczyna zjazd w kierunku Kadyn. Poza tymi niedogodnościami jeszcze oznakowanie szlaku pozostawia wiele do życzenia a infrastruktura (wiaty lub ławeczki) raczej nie istnieje. Ogólnie chcąc wybrać się w rejon Wysoczyzny Elbląskiej lepiej wybrać się na Zielony Szlak MTB w Kadynach - Trudniejszy, ale chociaż ma bardzo dobre oznakowanie i jest o wiele lepiej utrzymany niż czerwony...

Więcej opisów szlaków i tras znajdziesz na stronie serwisu LubimyRowery.pl