Wszędzie w Zakrzewie widać chęć upamiętnienia obrońców polskości bowiem teren gminy przynależał do 1945 do Niemiec. Mamy więc nazwy ulic, grób ks. Domańskiego, Dom Polski z Izbą Regionalną, pomniki w centrum miasta i niedawno ukończoną Promenadę Pięciu Prawd Polaków nad Jez. Proboszczowskim. To trochę monotonne oblicze przełamuje cykliczna impreza Festiwal Blues Express w lipcu. Trasa prowadzi w większości terenami leśnymi w kompleksie lasów zwanym Borami Kujańskimi. Drogi leśne zwykle bardzo dobrze utrzymane, bez piasku, często lepsze od lichych asfaltów w okolicy. Jedynie przejazd wzdłuż wschodniego brzegu Jez. Borówno trochę uciążliwy. Dużym urozmaiceniem są liczne śródleśne jeziora. Wschodnia granica gminy to dawna przedwojenna granica polsko-niemiecka na tym odcinku przebiegająca wzdłuż Łobżonki. Stąd przed Dorotowem i w Wersku zobaczymy typowe poniemieckie budynki służb granicznych. Jezioro Borówno duże i czyste z bogatym zapleczem turystycznym w Kujankach. Poza Zakrzewem i kościołem poewangelickim w Drożyskach Wielkich zabytków niewiele. Zagospodarowanie turystyczne prawie żadne. Nie wiadomo gdzie szukać opisu szlaków, brak tablic informacyjnych więc nie wiem, czy gruzy przy jeziorze Borówno to rzeczywiście pozostałości pałacyku Hohenzollernów (dojście jak do punktu poboru wody wg drogowszkazu). Za to zmęczeni trasą możemy posmakować lokalnego piwa Joker Kujański z browaru Poziomka w Kujankach. Pomoc w orientowaniu się w terenie zapewnia mapa Nadleśnictwo Złotów (1: 50 000, LP/Compass).
