Biegiem po oliwskich lasach

http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,152166,20001055,biegiem-po-oliwskich-lasach-biegiem-do-zwiedzania.html

Jako, że najlepszym miejscem do biegania w mojej ocenie są tereny leśne, zaproponuję malowniczą trasę, która wiedzie przez leśne ścieżki Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Trasa o tyle jest ciekawa, że oprócz mocnego treningu, można biegnąc po niej coś przy okazji ciekawego zobaczyć.

A więc startujemy. Początek trasy znajduje się na końcu ulicy Wiolinowej, czyli na terenie Złotej Karczmy. Za szlabanem skręcamy w prawo i kierujemy się trasą szutrową w kierunku leśnej drogi, która nazywa się "Kleszcz droga". Następnie na skrzyżowaniu nie skręcamy w lewo w kierunku Doliny Radości tylko biegniemy prosto i od tego momentu biegniemy po historycznej drodze, która nazywa się "Szwedzka Grobla". Trasa ta prowadzi nas w kierunku Starej Oliwy. Nazwa tej starej drogi wywodzi się z XVII wieku, kiedy to w 1626 oddziały szwedzkie, dowodzone przez marszałka polnego Hermanna Wrangla, przeszły nią do Oliwy, gdzie następnie zdobyły, ograbiły i spaliły Katedrę Oliwską i klasztor.

Biegnąc w dół po drodze mijamy przepiękny punkt widokowy zwany "Małymi Bieszczadami". Po zbiegnięciu w dół przecinamy ulicę Bytowską (po lewej znajduje się Hotel "Dwór Oliwski"). Jeśli w tym momencie czujemy się zmęczeni (mamy już ok. 5km w nogach) możemy odpocząć i zwiedzić pobliską Kuźnie Wodną. Jeśli mamy siły biegniemy dalej prosto przebiegając przez przepiękną polanę po "Drodze Marnych Mostów". Znajduje się tu kamień z tabliczką informacyjną ustawiony przez Nadleśnictwo Gdańsk. Następnie zaczyna się bardzo ciężki podbieg, który prowadzi "Glinistą Drogą" w kierunku Owczarni. Podbieg jest o tyle ciekawy, że biegnąc w górę pokonujemy liczne zakręty i trochę przypomina to górską serpentynę. Po wbiegnięciu na samą górę, biegniemy chwilą po płaskim, a po dobiegnięciu do skrzyżowania skręcamy w lewo i kierujemy się w dół biegnąc po "Węglowej Drodze", gdzie również znajduje się kamień z tabliczką informacyjną. Droga ta kieruje się w kierunku Doliny Radości, do której my nie dobiegamy, ponieważ po przebiegnięciu ok. 1,5km skracamy w prawo i żółtym szlakiem kierujemy się ponownie w górę w kierunku Złotej Karczmy. Po drodze czekają na nas ponownie ciężkie podbiegi i zbiegi i skok przez Potok Oliwski. Cała trasa jest wymagająca, liczy ok. 11km, ale jej przebiegnięcie daje dużo satysfakcji.